Przy okazji rundy Wyścigowych Mistrzostw Polski, na torze w Poznaniu po raz drugi w tym sezonie rywalizowali uczestnicy MP Hour Race. Godzinny wyścig obfitował w wiele ciekawych wydarzeń, a jednym z nich była gwałtowna ulewa już na początku rywalizacji. W trudnych warunkach dobrze poradził sobie kierowca Interia Team’u: Jacek Jurecki finiszował na drugim miejscu w klasie samochodów o pojemności silnika do 3500 cm3.
Weekendowym zmaganiom na torze w Poznaniu towarzyszyła przepiękna pogoda, z jednym wyjątkiem. Sobotni godzinny wyścig rozpoczął się w strugach ulewnego deszczu i zanim kierowcy zdążyli zjechać na wymianę opon, kilku z nich zaliczyło niegroźne w skutkach wycieczki poza tor. W tej grupie znalazł się również Marek Rzepecki (Porsche 997 Interia Team), który po takiej właśnie przygodzie musiał przedwcześnie zakończyć jazdę. Mnóstwo małych kamyczków dostało się między płytę a silnik, co groziło późniejszymi możliwymi uszkodzeniami jednostki napędowej.
Kiedy wszyscy uczestnicy zaliczyli wymianę opon ze slicków na deszczówki, na poznańskim obiekcie rozpoczęła się ostra rywalizacja. Stawce przewodził duet Marcin Marcinkiewicz/Mariusz Miszta, którzy choć podróżowali autem bez dachu (Radical), skutecznie uciekali rywalom. Po godzinie wyścigu Marcinkiewicz i Miszta pokonali 25 okrążeń wielkopolskiego toru i pewnie zwyciężyli w klasyfikacji generalnej drugiej rundy Mistrzostw Polski Hour Race.
Dużym sukcesem poznańska runda zakończyła się dla zespołu Interia Team. W klasie aut z silnikami o pojemności do 3500 cm3, Jacek Jurecki doprowadził Skodę Octavię RS na drugim miejscu, zostawiając w pokonanym polu między innymi uczestniczkę tegorocznego Audi TT Cup Małgorzatę Rdest. Dodajmy, że wynik ten osiągnięty został w mocno niesprzyjających warunkach: w strugach ulewnego deszczu, na dodatek… bez wycieraczki.
– Nie było łatwo – przyznaje kierowca Interia Team Jacek Jurecki. – Najpierw były kłopoty z parującą szybą. Kiedy poradziliśmy sobie z tym problemem, w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności (zaplątana taśma klejąca – dop. Redakcji) odpadła wycieraczka. Walka z rywalami w takich warunkach była bardzo ciężka, więc drugie miejsce w klasie tym bardziej cieszy.
Dodajmy, że najszybszym kierowcami w klasie, gdzie liczona była Skoda Octavia RS, okazali się Kamil Kowalski/Dariusz Gałęzki (Volkswagen Golf GTI).
Podczas majowej rundy Mistrzostw Polski Hour Race w Poznaniu, Interia Team w składzie Adam i Tomasz Rzepeccy (Skoda Octavia RS) w klasyfikacji generalnej zajęli trzecie miejsce, wygrywając zdecydowanie rywalizację w klasie. Mamy nadzieję, że podczas kolejnej rundy (2-4.09.2016 r.) Interia Team ustrzeli dublet w klasie.